Długo broniłam się przed założeniem bloga. Jest tyle kiepskich i tyle samo świetnych blogów, że nie do końca widziałam sens zakładania jeszcze jednego. Poza tym na "porządnym" blogu posty powinny być dodawane w miarę regularnie, no co również nie zawsze mam czas (i okazję do robinia zdjęć). Teraz jednak doczekałam się upragnionych wakacji, skończyłam pierwszy stopień studiów i na brak wolnego czasu narzekać nie mogę. Blogowanie jest świetna alternatywą dla osób bawiących się modą, odważnych i lubiących fotografię. Więc oto jestem :) Mam tylko nadzieję, ze MULLANSTYLE nie utonie w morzu szarych blogów.

Na początek kilka postów ze starymi stylizacjami-tu z przed 2011r. (które zobaczyć też możecie na moim profilu na portalu Stylio.pl). Wybaczcie, pierwszy post dosyć chaotyczny.